Może tegoroczny mróz zniszczy wszystkie, brzydkie drobnoustroje. A co do pogody...? Zobaczymy :)
rowerzystka 21:30 sobota, 4 lutego 2012
W tym syfie :D powodzenia
oclahomapl 21:17 sobota, 4 lutego 2012
Rok 2010 - salmonella czy jakiś inny syf, tabliczki powywieszane zakaz kąpieli - niesamowite pustki na plaży mimo słonecznej pogody
Rok 2011 - brak pogody :D brak okazji
Rok 2012 - Hmmm mały ruch przez 2 lata a więc powinno być ok :)
Na Morzyczyn oczywiście latem, by wykąpać się :))
rowerzystka 21:10 sobota, 4 lutego 2012
Nie tak łatwo się utopić na Miedwiu ;)
oclahomapl 21:01 sobota, 4 lutego 2012
ale przynajmniej wiadomo że ma Miedwiu strasznie daleko jest płytko ! więc jak co , to nie ma strachu ! Następnym razem jadziemy, Małgosia, na Morzyczyn ! :))))
tunislawa 21:00 sobota, 4 lutego 2012
Miało być lód ;))
rowerzystka 20:10 sobota, 4 lutego 2012
Może na Miedwiu jakiś cieplejszy mikroklimat. A może wody są cieplejsze z powodu jakiś cieplejszych wodnych frontów? W każdym bądź razie, wszystkie zbiorniki u nas maja gruby bardzo jód
rowerzystka 20:09 sobota, 4 lutego 2012
Aaaa i jak w Środę jechałem do Szczecina zahaczyłem o Miedwie i w ogóle lodu nie było a jak był to taki że się dotknęło i nie było ..
oclahomapl 20:00 sobota, 4 lutego 2012
Potem jadąc mostem w Szczecinie spojrzałem na Odre.. i się zdziwiłem że u Was taki lód na rzece a na Miedwiu zero
Owszem zamarzło ale słabo według mnie, gdzieniegdzie przy brzegu widać było wodę a nawet słychać.
oclahomapl 19:54 sobota, 4 lutego 2012
Tylko przy scenie było na tyle lodu że ludzie nie bali sie jeździć.
Widać było kilka dziur pewnie nie jeden już sie wykąpał :D
Ogólnie sporo ludzi, ładna pogoda i ciepło było :)
Byłam dziś na takim małym zbiorniku, na łyżwach, lód jest bardzo gruby. Czyżby Miedwie nie zdążyło jeszcze zamarznąć?
rowerzystka 19:47 sobota, 4 lutego 2012
oclahomapl
